Forum |  |
Panie Lechu znam ten ból i ja mam nadzieję że mój brat się odnajdzie najgorsze jest zawieszenie w próżni jak się nic nie wie o bliskiej osobie mnie jeszcze on został tylko mój brat to jest jedna bliska i kochająca osoba która mi została i mam nadzieję że go znajdę |
Moja siostra też zaginęła - wysoka, szczupła, zielonooka blondynka. Nie było jej ok tygodnia. Rodzice mieli znajomości w straży granicznej, w policji, korzystali z usług jasnowidza "gdzieś w domku w górach...", szukali gdzie popadnie. Ona "sama się znalazła", kierowca autobusu powiadomił policję jak wsiadła do pojazdu "wracała do domu". Niestety gubiła się w zeznaniach, nie wiedziała co mówi, zmieniała wersje, do dziś nie wiemy co się wtedy z nią działo. Jedyne co powiedziała szczerze to to, że "czuła, jak ją wołają do domu". Rodzice podejrzewali sektę, ale nie znamy prawdy.
Trzeba wierzyć i mieć nadzieję. Życzę dużo siły i powrotu syna i brata... |
 |
|