Forum |  |
Szczerze współczuję, łzy same płynął i nie wyobrażam sobie jakby moje dziecko zniknęło. Podziwiam Was za siłę walki, przetrwanie, za więzy rodzinne których sama nie mam. Duchem będę z Wami i będę wierzyć tak samo jak Wy że Wasz Syn, brat Robert wróci. Wiara jest najważniejsza. Trzymajcie się moi drodzy i módlmy się... Pozdrawiam Was cieplutko. |
Bardzo przykro czytać takie rzeczy sama mam dwóch synów i staram sie zrozumieć co państwo czują . Życzę Państwu z całego serca aby ta sprawa skończyła sie dla was powodzeniem Zycze wiele siły i wiary gorąco pozdrawiam. |
Współczuję bardzo. Mam też dzieci i sama myśl o zaginięciu mnie przeraża. Niesamowite wydaje mi się to ze nie ma wątków po zaginięciu. Ludzie przecież nas mijają na ulicy, kupujemy gazety , jedziemy tramwajem. Życzę wyjaśnienia tej tajemnicy |
Tak bardzo mi przykro.Mam nadzieję,że jednak odnajdziecie Roberta czego z całego serca życzę. |
 |
|